Wpływ afektorodnych wyrazów na pamięć percepcyjną i semantyczną. Badanie i analiza statystyczna wyników.
Celem badania i analizy statystycznej jest weryfikacja hipotezy, czy zapamiętywanie słów i ich właściwości fizycznych takich jak m.in. kolor czcionki jest powiązane ze znakiem afektu.
Zgodnie z dotychczasowymi badaniami oraz wiedzą o pracy umysłu można się spodziewać, że słowa wywołujące silne emocje są lepiej zapamiętywane i uruchamiają odmienne mechanizmy przetwarzania informacji niż słowa neutralne, umiarkowanie emocjorodne (Fazio i In. 1986; Bargh i in., 1992; Glaser, Banaji, 1999; Mogg, McNamara, Powys, Rawilson, Seiffer, Bradley, 2000; Klauer, Musch, 2001; De Houver, 2001; Schimmack, 2003; za Kolańczyk,2004). Pozytywne bodźce będą przetwarzane inaczej niż negatywne (Czapiński, 1988; Pratto, John, 1991; za Kolańczyk2004) Silny afekt statystyczny mocniej aktywizuje system poznawczy człowieka, co wpływa, na jakość jego przetwarzania. Przede wszystkim będzie to afekt negatywny, który łatwiej angażuje uwagę i pomaga w zapamiętywaniu.
Według Moniki (2004) efekty pamięciowe zależą od znaku emocji oraz od skrajności afektywnej słowa. Badania Pawłowskiej-Fusiary wskazały, że lepiej są pamiętane słowa skrajne w zależności od znaku, skrajne negatywne są lepiej pamiętane niż skrajnie pozytywne oraz skrajne negatywne są lepiej pamiętane niż umiarkowanie negatywne słowa.
To, co nas, jako badaczy zainteresowało w badaniach prowadzonych pod redakcją prof. Kolańczyk, to fakt, że badano pamięć semantyczną bodźca zupełnie pomijając jego właściwości fizyczne. Interesuje nas, czy w zależności statystycznej od afektywności słowa, będą występowały różnice w pamiętaniu znaczeniowym, a także w pamiętaniu powierzchniowym. Przy słowach o negatywnym znaczeniu pamięć semantyczna będzie największa, przy słowach pozytywnych mniejsza, a przy słowach neutralnych najmniejsza. Pamięć powierzchniową zbadamy przy pomocy testów wielokrotnych porównań.
OSOBY BADANE (ich wyniki były poddawane analizie statystycznej)
Analiza statystyczna opierała się na wynikach następującej populacji. Osobami badanymi byli uczniowie 2 klasy, uczęszczające do Liceum ogólnokształcącego nr 2 w Sopocie. Badani byli proszeni z zajęć lekcyjnych na zgodą nauczyciela prowadzące zajęcia, oraz za własną nieprzymuszoną aprobatą, najpewniej motywowaną wyjściem z lekcji. Większość stanowiły osoby urodzone w 1993 roku, nieliczni z 1992r. Raczej niewielkie zróżnicowanie ze względu na płeć, większość stanowiły kobiety. Osoby badane uczęszczały do klas humanistycznych i biochemicznych.
W sumie przebadaliśmy 45 osób. 41 osób z rocznika ’93, stanowiących 91,1% badanych, 2 osoby z rocznika ’92 – 4,4% badanych, oraz 2 osoby, które nie podały wieku- 4,4% badanych.
UKŁAD EKSPERYMENTU
Jedna grupa eksperymentalna w ilości 45 osób.
Zmienną niezależną była emocjonalność słów, oraz kolor czcionki zmieniający się losowo dla każdego badanego. Ilość pojawiających się słów i nie-słów dla każdego badanego byłą jednakowa.
była ilość błędów popełnionych przez badanych w fazie pierwszej i drugiej.
Zaś zależną była ilość błędów popełnionych przez badanych w fazie pierwszej i drugiej.
MATERIAŁY BADAWCZE (w tym statystyki)
W eksperymencie wykorzystano 3 komputery niestacjonarne, z zainstalowanym programem eksperymentalnym INQUISIT™. Programy eksperymentalne zainstalowane na komputerach były identyczne, ponieważ nie wymagały tego założone hipotezy. Do eksperymentu użyto również wysędziowanych w badaniu pilotażowym słów, badani oceniali tam na skali od 1 dla negatywnego do 10 dla pozytywnego, emocje jakie wzbudzają poszczególne słowa. Kwestionariusz i wszystkie użyte w badaniu słowa w załączniku.
Badanie odbywało się pod czujnym okiem prowadzących na korytarzu, gdyż eksperymentatorom nie udało się wytargować sali.
Badanie było przerywane podczas przerw, a uczestnicy uciszani, gdy pojawiały się zbyt głośne rozmowy.
PRZEBIEG EKSPERYMENTU (podstawa do analiz statystycznych i wnioskowania)
Badanie odbywało się na korytarzu w liceum ogólnokształcącym nr 2 w Sopocie. Badanych (w większości uczniów 2 klasy liceum) proszono z sal za obopólną zgodą nauczyciela prowadzącego, jak i samych zainteresowanych. Następnie proszono każdą osobę do jednego z 3 komputerów ustawionych na przeciwko siebie, tak by badania nie patrzyli na ekran osoby obok i się nie rozpraszali. Samo badanie składało się z ćwiczenia zaopatrzonego w odpowiednie instrukcje by wdrożyć badanego w zadanie oraz dwóch faz eksperymentu, również wyekwipowane w odpowiednie instrukcje dla każdej fazy inne. W pierwszym ćwiczeniu uczestnicy zostali poproszeni o zadecydowanie, czy wyraz, który pojawi się na ekranie jest słowem czy też nie. Wyrazy zostały przedstawione w tej samej czcionce w kolorze czarnym, za każdym razem pojawiając się w innej kolejności. Badani dokonywali wyboru wciskając odpowiednio klawisz „E” dla słowa lub klawisz „I” dla nie-słowa. Ćwiczenie było wprowadzeniem do pierwszej fazy eksperymentu. Następnym krokiem było przejście do faktycznego eksperymentu, czyli do pierwszej fazy eksperymentu. Ponownie uczestnicy zostali poproszeni o zadecydowanie, czy wyraz, który pojawi się na ekranie jest słowem, czy tez nie przez naciśniecie odpowiedniego klawisza. Wyrazy, oraz zbitki sylab przypominające wyrazy, różniły się kolorem czcionki losowanym algorytmicznie przez sam program. Kolejność słów i nie-słów również była losowa. Druga faza eksperymentu opamiętywania wymagała od badanego deklaracji, czy dane słowo, które pojawia się na ekranie wystąpiło w fazie pierwszej, czy tez nie. Osoba badana decydowała o wystąpieniu słowa poprzez naciśniecie odpowiedniego klawisza, tak jak to miało miejsce w fazie poprzedniej, jednak tym razem opcje z „słowo/nie-słowo” zmieniły się na „było/nie było”. W momencie, gdy badany stwierdził, ze słowo pojawiło się uprzednio, został poproszony o wskazanie koloru czcionki, w jakim ono wystąpiło. Do wyboru badanego były 4 kolory – fioletowy, zielony, czerwony i niebieski. Wybierał je wciskając klawisze, odpowiednio z, c, v lub n. Po tym etapie badania uczniowie zostali poproszeni o odpowiedzi na kilka pytań w ramach wywiadu. Pytania dotyczyły między innymi samopoczucia, warunków, jakie spełniało otoczenie podczas trwania eksperymentu (hałas, nasłonecznienie), dane biograficzne, oraz pytanie o cel badania w ich mniemaniu by w razie potrzeby wykluczyć osobnika, który się domyślił. Podczas eksperymentu, który trwał dwa dni, przebadano dwie klasy, bez większych zakłóceń, które stanowiły niespodziewane dzwonki wołające na przerwę oraz kilku dewiantek, które pomimo usilnych próśb eksperymentatorów wesoło i głośno dywagowały na różne tematy podczas udziału w badaniu. Żadna z osób badanych nie domyśliła się celu badania, więc z tego powodu nie wykluczono nikogo z bazy danych.
WYNIKI – analiza statystyczna
Faza pierwsza eksperymentu, sprawdzian zdolności leksykalnych. Czas reakcji na słowa (poz/neg/neu), a nie-słowa. Hipoteza zerowa – nie ma różnic miedzy grupami w czasie reakcji. Hipoteza alternatywna będą różnice w czasie reakcji. F(3,40)= 14,310, p < 0,05 Mamy podstawy do odrzucenia H0, na rzecz H1. Występują różnice w czasie reakcji w poszczególnych grupach słów.
Analiza statystyczna porównania parami wykazały istotne statystyczną rozniecę miedzy grupami słów i nie-słów, zaś pomiedzy grupami słów różnym pod względem wzbudzanego afektu różnic nie było.
Sprawdzian umiejętności leksykalnych, ilość popełnianych błędów, w zależności od afektorodności słów.
F(2,80) = 2,075, p > 0,05
Odrzucamy H1, na rzecz H0. Nie ma istotnych statystycznie różnic pomiędzy grupami słów ze względu na wzbudzany afekt. Faza II eksperymentu, rozpoznawanie słów – czy wystąpiły w fazie I badania, czy też nie i czy miała na to wpływ afektorodność słów.
F(2,40) = 0,107, p > 0,05 Odrzucamy H1, na rzecz H0. Nie ma istotnych różnic w rozpoznawaniu słów, między grupami ze względu na afekt jaki wzbudzają. Zapamiętywanie koloru czcionki rozpoznawanych słów, wpływ afektorodności słów na pamięć. F(2,82) = 0,068 , p > 0,05
Odrzucamy H1, na rzecz H0. Nie ma różnic w sumie zapamiętywanych kolorów czcionek ze względu na afektorodność słów.
F(2,82)= 0,229, p > 0,05
Odrzucamy H1, na rzecz H0. Nie ma różnic miedzy średnimi zapamiętywanych kolorów czcionek, ze względu na afektorodność słów.
DYSKUSJA WYNIKÓW analizy statystycznej
Po dłuższej wymianie zdań i analizie statystycznej, jako badacze doszliśmy do wniosku, że pomimo dobrego zaplecza teoretycznego samo podejście praktyczne miało wiele niedociągnięć.
Błędy w samym eksperymencie polegały głównie na zbyt małej ilości słów, wykorzystanych w fazie pierwszej a co za tym idzie i w fazie drugie. W części zdolności leksykalnych ilość słów dla każdej grupy afektotwórczej powinna wynieść około 18 słów, czyli więcej niż średnia pojemność pamięci krótkotrwałej, a nie jak w eksperymencie 8. Poza tym wyrazy z grupy nie-słów powinny być bardziej zbliżone w brzmieniu do słów istniejących w słowniku. Dlatego też wynik w fazie pierwszej osiągnął efekt sufitu (neg/nie-słowa t(42)=-5,351 ; p<00.5, neut/nie-słowa t(42)= -5.166 ; p<00.5 , poz/nie-słowa t(42)= – 6.465 ; p < 00.5), czyli wszyscy badani byli lepsi niż przeciętnie. Co zaś tyczy się drugiej fazy eksperymentu dotyczącej rozpoznawania koloru czcionki. Gdzie odwrotnie do fazy pierwszej wyszedł efekt podłogi (neg-neu t(41)= -0,701 ; p>0,05 , neg-poz t(41)= -0,248 ; p>0.05 ,
neu-poz t(41)= 0.422 ; p>0.05), to znaczy badani byli gorsi niż przeciętnie. Kolory nie powinny być ułożone szeregowo, lecz w sposób bardziej rozproszony na ekranie i pojawiać się w losowych miejscach, migrując, co rozpoznane słowo, np. zgodnie z kierunkiem ruchów wskazówek zegara. Zmniejszyło to być może prawdopodobieństwo lenistwa ze strony badanych, którzy wciskali jeden klawisz i być może spowodowałoby większe skupienie uwagi na ekranie komputera, na którym wyświetlane było badanie.
Mamy wątpliwości również, co do samych badanych i danym poddawanym analizie statystycznej, którzy podeszli do badania raczej, jako coś, co pozwoli im nie być na lekcjach. Wielu z nich również głośno rozmawiało i nie reagowali nawet na uprzejme prośby uciszenia. Poza tym samo miejsce, w którym odbywał się eksperyment było nieodpowiednie. Ze względu na hałas i rozgardiasz, który pojawiał się, gdy tylko dzwonił dzwonek, ale także wiele dystraktorów takich jak widok za oknem, hałas ulicy, oraz całkiem spora przestrzeń korytarza i przechodzący, co chwile nauczyciele, maturzyści, czy po prostu uczniowie.