Od myślenia do działania. Mechanizmy kontroli działania. Od analiz statystycznych danych do wniosków.
Dlaczego chcieć nie znaczy móc? Jak współczesna psychologia i analiza statystyczna wyjaśnia problemy z kontrolą działania?
Kontrola działania inaczej samoregulacja. Czym więc jest samoregulacja, do czego jest potrzebna i do czego prowadzi? Co się dzieje, kiedy ten właśnie mechanizm zawodzi? Czy analiza statystyczna i analityczna estymacja może coś zaradzić?
Każdy z nas czasem ulega pokusom, jednak nie zawsze niesie to za sobą poważne, złe konsekwencje. Jednak, kiedy wiemy, czego chcemy, jakie są nasze cele i co jest dla nas najlepsze potrafimy sterować swoim zachowaniem tak, aby pozostać na właściwej drodze do sukcesu i efektywnych statystyk. Pomaga nam w tym (oczywiście, jeżeli jest prawidłowo wykształcony) mechanizm kontroli działania. Codziennie podejmujemy dużo decyzji, robimy nowe postanowienia, kierujemy nasze postępowanie ku poprawie standardu naszego życia.
Nie jest to takie proste jak wydawać by się mogło, otóż według badań i statystyk, zaburzenia samokontroli stanowią obecnie najpoważniejszą patologię społeczną. Dzieje się tak, ponieważ ludzie mają coraz większe problemy z radzeniem sobie w doborze i podejmowaniu właściwych działań.
Najwyraźniej widoczne nieprawidłowości w działaniu tego mechanizmu algorytmu statystycznego znajdują swoje miejsce wśród amerykańskiego społeczeństwa, gdzie ludzie ‘uzależnieni są od uzależnień’. Pojawiają się tam liczne dowody na istnienie faktu zaburzeń panowania nad sobą. Do takich zjawisk zalicza się nadużywanie substancji psychoaktywnych, alkoholizm, objadanie się, które wynikają z nieumiejętności powstrzymania własnych apetytów. Zauważono również spadek umiejętności racjonalnego rozwiązywania problemów, zamiast rozmowy, która ma na celu poprawienie stosunków np. rodzinnych, Amerykanie wybierają bardziej radykalne i bezlitosne rozwiązania pod postacią np. rozpraw sądowych. Ludzie coraz częściej działają pod wpływem impulsu, robią coś a dopiero potem myślą. Do czego może doprowadzić takie zachowanie? Wszyscy dobrze wiemy, że to, co się stało to się nie odstanie i że nie można tak po prostu cofnąć czasu. A wiadomo, że złe uczynki nie tak szybko jakbyśmy chcieli, idą w niepamięć.
Takie problemy statystyczne pojawiają się już u młodych ludzi, co jest bardzo niepokojące. Chodzenie na wagary, nadużywanie alkoholu, branie narkotyków, przemoc czy seks to coraz bardziej popularne formy spędzania wolnego czasu wśród młodzieży. Zanika wiara w osiągnie sukcesów dzięki ciężkiej pracy. Łatwiejszym i szybszym sposobem na osiągnięcie danego celu i rezultaty analiz statystycznych mogłaby być np. przemoc, według młodego zdemoralizowanego człowieka.
Pojawia się wiele spekulacji i teorii na temat tego jak zapobiec temu przerażającemu procesowi postępującemu na całym świecie. Jednym z pomysłów jest teoria self – estrem (poprawa samooceny), poprawienie samooceny powinno zapobiec problemom statystycznym. Jednak nie jest to najlepszy sposób, gdyż z czasem ludzie zaczęli kojarzyć wszystko na odwrót, obniżanie samooceny jako konsekwencję problemów, a powinni widzieć problem jako następstwo niskiej samooceny.
Rozwiązywanie problemów wymaga przede wszystkim treningu, zachowanie samodyscypliny oraz zapanowania nad własnymi impulsywnymi pragnieniami.
Samoregulacja oznacza kontrolę samego siebie. Każdy z nas, ‘zna siebie’ od urodzenia, więc dlaczego tak trudno nam nad sobą zapanować? Dlaczego wciąż ulegamy impulsom? Ludzkie możliwości samoregulacji znacznie przewyższają to, co obserwujemy u większości innych organizmów żywych (Baumeister, R.F. , Heatherton, T. F. , Tice, D.M., 2000). Gatunek ludzki jest zdolny do rozwijania wielu różnych technik służących do regulowania własnych działań i stanów wewnętrznych.
Wydawałoby się, że to proste, jednak łatwiej jest ulec pokusie niż jej się oprzeć. Zaspokajanie własnych potrzeb i pragnień jest bardzo ważne, jednak i tutaj potrzebny jest umiar. Samoregulacja wymaga wysiłku ukierunkowanego na zmiany własnych reakcji. Istotną statystycznie rolę odgrywa tutaj mechanizm nakładania się polegający na rozpoczęciu, zmianie lub zastąpieniu jednej reakcji inną. Self – stoping (hamowanie się) jest skutkiem nakładania się – interwencja w działanie lub wzorzec reakcji, która powoduje jego wygaszenie, zatrzymanie. Zatem, skuteczność samoregulacji mierzy się w tym, czy dana jednostka powstrzymała się
np. od zapalenia papierosa po ówczesnym postanowieniu, o rzuceniu palenia.
Inaczej, nakładanie się procesu wyższego rzędu na proces niższego rzędu i prawidłowa reakcja, odwrotna sytuacja oznacza załamanie samoregulacji.
Istnieje również tzw. teoria sprzężenia zwrotnego zwana inaczej pętlą TOTE
(test-operate-test-exit) polegająca na porównaniu istniejących warunków, podjęciu działania, kolejnym sprawdzeniu warunków i jeżeli ocena jest satysfakcjonująca, można zakończyć działanie. Do zaistnienia pętli sprzężenia zwrotnego potrzebne jest między innymi określenie standardów, które mogą dotyczyć norm społecznych, celów osobistych itp. Standardy powinny być jasne, jednoznaczne, pełne oraz wewnętrznie zgodne, aby samoregulacja przebiegła pomyślnie i przyniosła oczekiwany skutek (podlegający analizie statystycznej i ocenie wyników).
’Dlaczego chcieć nie znaczy móc?’ – Na to pytanie znajduje się kilka odpowiedzi, zamieszczonych w poleconej literaturze. Tutaj swoją rolę odgrywają mechanizmy zaburzeń samoregulacji.
Wyróżnić można dwie główne kategorie zaburzeń samoregulacji: niewystarczająca samoregulacja (underregulation), czyli nieumiejętność kontroli nad sobą oraz niewłaściwa regulacja (misregulation), co oznacza, że kontrola jest aktywna jednak nie przynosi pożądanych efektów. Dużą rolę odgrywają tutaj opisane standardy, opisane już wcześniej. Kiedy jednostka nawet ich nie posiada, samoregulacja nie ma podstaw. Standardy mogą być sprzeczne, rozbieżne lub po prostu niepasujące do siebie.
Następną przyczyną niepowodzeń może być niezwracanie uwagi na własne działania. Jest to tzw. niewystarczające monitorowanie, co tym samym oznacza brak wystarczającej informacji zwrotnej. Może to doprowadzić do utraty odrębności, jednostka podporządkowuje się grupie ludzi zatracając przy tym samoświadomość i samoocenę.
Do sukcesu potrzebna jest również, siła, a dokładniej siła woli. Im silniejsza, tym skuteczniejsza. Samoregulacja to nieustanne ‘hamowanie się’, do którego niezbędny jest ten właśnie wysiłek psychiczny i fizyczny.
Co się dzieje, jeżeli jednostka podda się ‘pokusie’ i analizie statystycznej? Istnieją dwa rodzaje wyjścia, albo jednostka ‘podniesie się’ i pójdzie dalej, dążąc do upragnionego celu, albo nastąpi załamanie. Tutaj pragnę opisać efekt ‘śnieżnej kuli’, czyli wielkiego załamania. Na taki obrót sprawy wpływ mają dwie grupy czynników: ‘Jedna grupa to czynniki, które doprowadziły do pierwszego załamania się samoregulacji, to znaczy pierwszego pogwałcenia własnych zasad. W drugiej znajdziemy czynniki, które powodują przekształcenie się pierwszego załamania w totalną klęskę.’ (Baumeister, R.F. , Heatherton, T. F. , Tice, D.M., 2000). Jak widać, tutaj też sami możemy podjąć działania, wszystko zależy od nas i naszych umiejętności w zakresie samoregulacji. Przykładem takiej zależności może być student, który ma obowiązki wobec szkoły. Jednak wszyscy dobrze wiemy jak wygląda życie studenckie, nowe znajomości, imprezy, wspólne wypady – nie zawsze można znaleźć czas na naukę. Może tutaj dojść do zwykłego załamania, czyli brak przygotowania do kolokwium i natychmiastowe poprawienie go lub brak przygotowania do kolokwium, brak zaliczenia, zrezygnowanie z uczelni – totalna klęska.
Samoregulacja dotyczy przede wszystkim osób uzależnionych, które nie są w stanie poradzić sobie z nawykiem sięgania po używkę. Nie potrafią zrezygnować z odurzenia i zapomnienia, jakie dają im różnego rodzaju substancje psychoaktywne, alkohol itp., pomimo świadomości na temat zagrożenia, jakie niesie za sobą tego rodzaju uzależnienie.
W takich przypadkach ludźmi kierują impulsy i apetyty. W zakresie impulsów mamy do czynienia z trzema koncepcjami: utajonej motywacji, związanej z bodźcem aktywującym oraz dotyczącej samego impulsu pod czystą postacią. Z doświadczenia statystycznego wiemy, że impulsy i apetyty pojawiają się nagle, niespodziewanie i są intensywne, co sprawia, że nie ma zbyt wiele czasu do namysłu, po prostu zamierzamy wykonać to, czego pragniemy i pożądamy w chwili obecnej. Drogą do sukcesu jest wykształcenie automatyzmu sprzężenia zwrotnego.
Po zapoznaniu się z literaturą statystyczną , uważam, że dobrze wykształcona samoregulacja jest czynnikiem niezbędnym do budowania zdrowych relacji w rodzinie, wśród rówieśników, w przyjaźni, w pracy, w sklepie, wszędzie. Fakt, że problemy z samoregulacją mają coraz większy zasięg, jest bardzo niepokojący, ale wierzę, że ludzie ostatecznie mają zdolności do podejmowania dobrych decyzji statystycznych. Ci, którzy już wiedzą, że nie są w stanie poradzić sobie z własnymi nałogami udają się do ośrodków odwykowych gdzie będzie im łatwiej, raźniej i statystycznie silniej.